Unijny turniej debatancki w Zielonej Górze za nami
Czy z perspektywy Polaków Unia Europejska to tylko pieniądze? Czy członkostwo Polski w NATO jest ważniejsze niż w Unii Europejskiej? Czy Brexit spowoduje masowy exodus Polaków z Wielkiej Brytanii? Czy z perspektywy młodego pokolenia program Erasmus jest największym osiągnięciem Unii Europejskiej? Czy partie polityczne nie doceniają znaczenia wyborów do Parlamentu Europejskiego?
Nie są to pytania, które padają na co dzień, lecz nie jest to również codzienna sytuacja. Turniej debatancki na Uniwersytecie Zielonogórskim to dla każdego ucznia nie lada przeżycie. Po pierwsze – zajęcia na uniwersytecie, które sprawiają, że każdy może poczuć się poważniej. Po drugie – debaty. Każda debata to dla wielu młodych ludzi wiele stresujących chwil.
„Szanowny Panie Marszałku, droga lożo ekspertów, drużyno oponentów oraz wspaniała publiczności…” – tak przeważnie zaczynały się mowy naszych mówczyń. W skład grupy wchodziły:
• mówczyni pierwsza – Karolina Kula
• mówczyni druga – Martyna Kowalska
• mówczyni trzecia – Zuzanna Galowska
• mówczyni czwarta – Weronika Wendrowska
• rezerwowa – Wiktoria Szmigielska
Stres towarzyszył naszym mówczyniom na kilka dni przed spotkaniem- „Co, jeśli nasze argumenty nie są trafne? A jeżeli definicje się nie pokryją z grupą, z którą rywalizujemy? Jeśli się zestresuję i nie będę umiała nic powiedzieć?”
Z dziewięciu grup na miejsce przybyło pięć. Było nieparzyście, więc w jednym czasie trwały dwie debaty, a jedna grupa miała przerwę. Wyszło na to, że każda drużyna debatowała nad czterema na pięć tez. W naszym wypadku odpadła teza „Z perspektywy Polaków Unia Europejska to tylko pieniądze”, czego wcale nie przyjęłyśmy z ulgą, ponieważ większość z nas uważała, iż teza ta jest najprostsza do zarówno obrony, jak i do obalenia.
W końcu zebraliśmy się w odpowiedniej sali, odbyło się losowanie stron do pierwszej tezy, czyli „Z perspektywy młodego pokolenia program Erasmus jest największym osiągnięciem Unii Europejskiej”. Jak się okazało, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Nie udało nam się obronić tej tezy i pierwszą debatę przegrałyśmy, jednak ta przegrana niezwykle zmotywowała drużynę, więc do drugiej debaty podeszłyśmy z zupełnie inaczej. Pojawiła się chęć zwycięstwa, rywalizacji.
Druga debata to „Członkostwo Polski w NATO jest ważniejsze niż w Unii Europejskiej”. Tej tezy również broniłyśmy, jednak tym razem drużyna starała się jeszcze bardziej. Czasami ze strony opozycji padały bezsensowne argumenty, na które szybko dawało się wymyślić kontrargument, za przykład można tu podać stwierdzenie oponentów, że „Czołgi niszczą trawę!”, na co jedna z mówczyń szybko odparła „Co nam po bujnej trawie, jeśli rozpęta się wojna?”. Debata ta nie trwała zbyt długo, tym razem udało nam się wygrać.
Trzecia debata odbyła się po przerwie na obiad. Tym razem byłyśmy opozycją dla tezy „Partie polityczne nie doceniają znaczenia wyborów do Parlamentu Europejskiego”. Pojawiło się dużo faktów oraz pytań z naszej strony, a debata zakończyła się kolejnym zwycięstwem.
Przed ostatnią debatą było prawdopodobnie najwięcej stresu, ponieważ musiałyśmy czekać na naszych przeciwników, co potęgowało stress i zmęczenie. W pomieszczeniach było duszno, a dziewczyny były już wyczerpane po trzech debatach, jednak w końcu nasi oponenci się pojawili. Po raz trzeci zostałyśmy propozycją i broniłyśmy tezy „Brexit spowoduje masowy exodus Polaków z Wielkiej Brytanii”. Rywalizacja była zawzięta i dosyć ciężka. Byłyśmy pewne, że po raz drugi przegramy, więc gdy jury ogłosiło, że udało nam się wygrać, na początku to do nas nie dotarło. Ostatecznie-byłyśmy dumne z odniesionej wiktorii.
Do podsumowania jednak wciąż byłyśmy niespokojne. Nie wiedziałyśmy jak poszło innym drużynom. Okazało się jednak, że zajęłyśmy drugie miejsce. To była zażarta, ale piękna rywalizacja, tym bardziej, że dyskutowałyśmy z uczniami z -uznanych w rankingach- zielonogórskich szkół.
Wiktoria Szmigielska
